Dlaczego warto angażować się społecznie

Sama świadomość nie wystarczy!

Wszyscy od dziecka wiemy, że warto robić coś dobrego, mieć zainteresowania, rozwijać się, wypełniać swoje życie czymś inspirującym czy działać w słusznej sprawie. Przecież to takie oczywiste. Jednak wielu z nas wciąż swoje wolne chwile spędza w domu. Zabijając swój własny czas niczym kat.

Brakuje nam motywacji, zaangażowania, pewności siebie, powzięcia zdecydowanych kroków, wytrwałości.

Czy Ty również jesteś jedną z osób, która "chciałaby" coś zrobić, czymś się zainteresować, a wciąż masz miliony wymówek takich jak:

- Jestem zbyt zajęty.
- Jestem za bardzo zmęczona.
- W sumie to nie wiem gdzie szukać.
- Samemu? Eee, poczekam, aż ktoś znajomy też będzie chciał się gdzieś zapisać.
- Nie mam zbyt wielu możliwości.

Spójrz realnie na to, jak wyglądają Twoje dni. Czy aby na pewno stosowane przez Ciebie wykręty są prawdziwe?

Bądź konsekwentny.

Kiedy już poczujesz, że chcesz coś zmienić - zacznij działać. Po prostu. 

Bo widzisz, ze wszystkimi dobrymi chęciami i marzeniami jest tak, że największą moc mają na samym początku. Te świeże mają największą szansę doprowadzić nas do realnej zmiany. Niewiele z nich trzymamy stale gdzieś z tyłu głowy wciąż o nich pamiętając. Przychodzą i odchodzą, by w przyszłości znów na chwilę do nas wrócić. Jeśli wiesz, że cel jest słuszny - wykorzystaj ten impuls, który pobudzi Twoje serce, kiedy tylko się pojawi.

Czemu o tym piszę?

Wiecie, całe życie wciąż obiecywałam sobie, że pewnego dnia wezmę się za siebie. Ale zawsze COŚ stawało mi na drodze. Do niedawna. 

Udało mi się pod wpływem wspomnianych "impulsów" przejść do realizacji kilku celów, które od kilku lat gdzieś w mojej głowie istniały.

- Zaangażowałam się w wolontariat, w którym liczy się wkład mojej energii, a nie jednorazowa pomoc finansowa.
- Dołączyłam do organizacji studenckiej, która łączy w sobie to, co od zawsze mnie interesowało.
- Zaczęłam pisać bloga.

Wszystkie te decyzje podjęłam niedawno. W krótkim odstępie czasu. 
Korzyści widzę już teraz.

I choć mówię zaledwie o jakimś wycinku mojego życia, moich celów, planów, a większość wciąż przede mną - chciałam podzielić się tym, co odkryłam. Przechodzę do konkretów.

źródło: https://www.flickr.com/photos/noquedanfotos/

Dlaczego warto angażować się społecznie?

1. Masz mniej czasu do zmarnowania.

Kiedy masz wiele obowiązków, zajęć, na których autentycznie Ci zależy - to im poświęcasz swój czas. Dzięki temu zostaje Ci go mniej na pierdoły i inne zbędne sprawy. A chyba nikt z nas nie lubi świadomości, że zmarnował ileś dni/tygodni/miesięcy/lat życia na coś, co nie miało znaczenia. No i jeśli lepiej gospodarujesz swoim czasem to jednocześnie...

2. Masz mnóstwo satysfakcji.

Sprawa jest nie do przecenienia. Nawet jeśli jesteś fizycznie zmęczony, masz w sobie wiele energii wynikającej z pasjonowania się tym, co robisz. Satysfakcja daje namacalny znak, że warto. Dzięki niej aż chce się rano wstawać z łóżka i robić jeszcze więcej. W końcu to spełnianie swoich marzeń, czyż nie?

3. Rozwijasz się.

Do tego punktu chyba nikogo nie muszę przekonywać. Masz szansę sprawdzić się w nowych sytuacjach, stają przed Tobą nowe wyzwania, uczysz się nowych rzeczy. Argument jest nie do podważenia. Można zyskać nie tylko wiele umiejętności lecz również pewność siebie.

4. Robisz coś dobrego.

Niezależnie od egoistycznych pobudek, które składają Cię do przyłączenia się do organizacji charytatywnej/wolontariatu, fakt jest taki, że komuś pomagasz. Szerzysz dobro w świecie, dajesz potrzebującym wiarę i uśmiech. Tego nie da się przecenić.
Jeśli angażujesz się w działalność kółka zainteresowań - inspirujesz zwykłych ludzi w Twoim otoczeniu do tego, żeby zajęli się swoimi marzeniami. Dajesz im bodziec, by oni również zaczęli się spełniać.
Wierzę, że każde marzenie niesie ze sobą chęć zmiany świata na lepszy. Warto zatem je zrealizować.

5. Poznajesz ciekawych ludzi!

Bardzo, ale to bardzo ważny punkt! Nowo poznani ludzie mogą mieć ogromny wpływ na Twoją historię. Ich rola jest naprawdę znacząca. Nic tak bowiem nie otwiera na świat, jak kontakt z drugim człowiekiem. Pozwala spojrzeć z dystansu na swoje życie. Wymiana zdań z kimś, kogo nie znałeś do tej pory, może Cię zainspirować do wielu pozytywnych rzeczy - wszak on/ona też aktywnie działa w tej samej organizacji, co Ty. Daje to podstawę do stwierdzenia, że jest to osoba z pasją. Nowe znajomości pozwalają wyjść ze swojej strefy komfortu, czyli poszerzać horyzonty. Ludzie są bardzo różni, a łączy ich wspólny cel - i to jest piękne.

6. Masz szansę uczestniczyć w wielu ciekawych wydarzeniach i dobrze się bawić.

I robić to, czego nie zrobiłbyś siedząc w domu, jak dawniej. Tworzysz nowe wspomnienia i robisz coś fajnego ze swoim życiem. Częściej się uśmiechasz i czujesz się po prostu szczęśliwszy.

7. Jesteś częścią czegoś wielkiego.

Nic tak nie motywuje jak jasny cel oraz świadomość bycia częścią ważnego przedsięwzięcia.

***

Jestem absolutnie przekonana, że takich punktów znalazłoby się jeszcze więcej. Co byście dopisali do mojej listy? :)

Chciałabym gorąco zachęcić do tego, żebyście zaczęli działać i zajmować się tym, co Was pociąga. Naprawdę warto. Przekonajcie się sami.